Sonia to około trzyletnia sunia. Na jej widok serca nam zadrżały. Waży tylko 10kg, a przy jej wzroście powinna minimum 15kg.
Ludzie, co z Wami??? Gdzie Wasze sumienia??? Jak można głodzić psa??? Karmić go chlebem rozmoczonym w wodzie??? Jest bardzo mocno przestraszona. Doniu, obiecujemy Ci, w Twoim życiu będzie już tylko lepiej! Nie pozwolimy Cię więcej skrzywdzić!
Sonia jest wysterylizowana, zaszczepiona od wścieklizny i chorob wirusowych. Dzięki wsparciu Dobrych Ludzi od dziś zamieszka w domu tymczasowym, gdzie odzyska spokój i właściwą wage. Osoby zainteresowane jej adopcja prosimy o kontakt pod nr telefonu: 784043984.
Powoli za domem rozgląda się około trzyletni Clody odebrany interwencyjnie. Pies mieszkał w warunkach, które pokazujemy na zdjęciach. To bardzo przyjazny samiec. Jest zaszczepiony od wścieklizny i chorób wirusowych, zaczipowany, zostanie wykastrowany.
Dafi tuż przed Świętami Bożego Narodzenia przestał być więźniem schroniska, przebywa w domu tymczasowym. Świetnie odnalazł się w domu, zachowuje się w nim jakby tu mieszkał całe życie. Rozkwitł niczym piękny kwiat.
Dafi to pies w typie terriera, z dłuższą sierścią i ciałkiem. Jego wiek został określony na maksymalnie 2 lata. To filigranowy pieseł o przyjacielskim usposobieniu.
Jest wykastrowany.
Dafi lubi bawić się zabawkami, domaga się pieszczot i uwagi człowieka. Jest bardzo przyjacielski i kochany.
Dogaduje się z innymi psami, akceptuje koty, lubi dzieci. Zachowuje czystość w domu. Niesamowity przytulas.
Podczas kontroli warunków, które często przeprowadzamy jeżdżąc po okolicznych miejscowościach trafiliśmy na Szarika… psa, który przedstawiał typowy obraz często spotykany na polskich wsiach ….czyli pies, buda, łańcuch.
Nie mogliśmy pogodzić się z myślą, że Szarik miałby spędzić tak cale życie… traktowany jak rzecz… bez uczuć i duszy, bez grama miłości i uwagi. Po rozmowie z nami właściciel zrzekł się praw do psa. Teraz przebywa pod naszą opieką. W końcu żyje bez łańcucha, do dyspozycji ma ogromny kojec i cieplutką budę.
Szarik jest wspaniałym psem. To bardzo inteligenty i bystry psiak z wysokim instynktem przetrwania, który bardzo wykształcił się poprzez warunki jego życia. Pies, który żyje przypięty łańcuchem nigdy nie wie kiedy będzie następny posiłek, czy w ogóle będzie. Prawdopodobnie podczas większości życia towarzyszył mu strach, lęk, niepewność. Szarik od podstaw uczy się relacji z człowiekiem, głaskanie, pieszczoty to zupełnie nowe bodźce, które do tej pory były mu obce. Oswajamy go z poczuciem, że człowiek może dać mnóstwo ciepła, czułości i miłości. Bardzo szybko się uczy i jest otwarty na nowe doświadczenia. Widzimy w nim ogromną potrzebę bliskości, ale zmaga się z ze swoimi lękami i nie potrafi szybko zaufać. Wiemy, że za kilka tygodni będzie radosnym i bardzo czułym pieskiem. Póki co do obcych podchodzi z dystansem i pewną ostrożnością, co jest zupełnie zrozumiałe patrząc na jego przeszłość, ale gdy tylko zauważy, że mamy wobec niego dobre intencje staje się przyjazny. Szukamy dla Szarika dobrego domu, żeby kolejne lata spędził jako szczęśliwy pies, wśród ludzi, którzy go kochają. Musimy wynagrodzić mu te lata męki..
Pod naszą opiekę pies w średnim wieku.Gdy dowiedzieliśmy się o sytuacji zwierzaka, bez zwłoki ruszyliśmy z pomocą. Zawiezlismy mu porządną budę, karmę, zabezpieczylismy zwierzę w środki przeciw pasożytom i kleszczom. Na miejsce został wezwany lekarz weterynarii, który zaszczepił psiaka. Po uzyskaniu odpornosci na choroby wirusowe, ten dostojny pies trafił do nas.
Pongo ma około 7 lat. Jego życie nie ułożyło się różowo. Kiedyś był bezdomnym psem, potem został adoptowany. I … jakiś czas temu jego świat się znowu zawalił. Pan trafił do szpitala, potem do domu opieki. Pies został sam. Na szczęście sąsiadka nie pozostała obojętna na los Pongo. Przez kilka miesięcy dbala o niego, dawała jeść i pić, psu który uwięziony na łańcuchu, nie poradziłby sobie. W końcu zdeterminowana kobieta poprosiła nas o pomoc. Stało się to w odpowiednim dla Pongo momencie, bo kilka dni później pies zachorował na babeszjozę. Na szczęście reakcja w porę spowodowała, że udało mu się ocalić życie. Dziś Pongo jest już zdrowy, zaszczepiony od wścieklizny i chorob wirusowych, zaczipowany, wykastrowany. Cieszy się życiem bez łańcucha na szyi, wychodzi na spacery. Szukamy dla niego domu, który go nie zawiedzie, domu, gdzie będzie mógł godnie żyć. Pongo waży 19,5kg, mierzy 53cm w kłębie. Telefon kontaktowy: 784043984.
To historia psa, któremu świat zawalił się na głowę i to nie raz…Dawno, dawno temu żył sobie starszy pan. Ów pan miał dwa psy. Ale…Pan niestety zachorował, mieszkał samotnie.Pewnego dnia nie był w stanie wstać z łóżka. Został Szarik i jego starszy kolega. Psy z domu wylądowały w komórce. Zaglądano do nich od czasu do czasu. Cierpiały z zimna, głodu i pragnienia. Potem starszy kolega Szarika przestał wstawać na tylne łapki, miał około czternastu lat i został poddany eutanazjiWkrótce umarł pan…Został on, Szarik, około dziesięcioletni pies w typie owczarka niemieckiego. Gdy nasze inspektorki pojechały w miejsce, gdzie żył, plakaly przerażone. Pies pił wodę z taką natarczywością, jakby nie dostawał jej od wielu dni. Szarik trafił do nas. Był przerażony, nie rozumiał, dlaczego zabieramy go z miejsca, gdzie najprawdopodobniej mieszkał od szczenięcia Po kilku dniach Szarik uszkodził furtkę w kojcu i uciekł. Próbował trafić do domu. Przez ponad dwa tygodnie mimo rozpoczętej akcji poszukiwawczej nie mieliśmy znaku życia o Szariku W końcu pojawił się w oddalonej od nas o kilkanaście kilometrów miejscowości. Niestety, Szarik nie zdążył nam zaufać, nie dał do siebie podejść. Nie podchodził do nikogo . Wtedy z pomocą przyszli Krzysztof, Monika i Kasia, która cały czas monitorowala miejsca pobytu Szarika. Udało się! Szarik jest znowu u nas. Odwiedził gabinet weterynaryjny. Okazało się, że cierpial na zapalenie uszu. Szarik powoli się otwiera, dociera do niego, że miejsce w którym jest jest bezpieczne i przyjazne. Dogaduje się z innymi psami. To bardzo grzeczny i inteligentny pies. Szukamy dla niego Domu, w którym ten psi senior, będzie mógł godnie żyć. On już zbyt wiele wycierpiał, potrzebuje miłości i spokoju. Szarik jest zaszczepiony od wścieklizny i chorob wirusowych, zaczipowany. Przebywa w województwie warmińsko-mazurskim. Istnieje możliwość transportu Szarika do domu.
….czyli pies, buda, łańcuch
.
. Póki co do obcych podchodzi z dystansem i pewną ostrożnością, co jest zupełnie zrozumiałe patrząc na jego przeszłość, ale gdy tylko zauważy, że mamy wobec niego dobre intencje staje się przyjazny
Przebywa w Dąbrównie (warmińsko-mazurskie)
Tel 734 465 107 i 784 043 984.
Dawno, dawno temu żył sobie starszy pan. Ów pan miał dwa psy. Ale…
Pan niestety zachorował, mieszkał samotnie.Pewnego dnia nie był w stanie wstać z łóżka. Został Szarik i jego starszy kolega. Psy z domu wylądowały w komórce. Zaglądano do nich od czasu do czasu. Cierpiały z zimna, głodu i pragnienia. Potem starszy kolega Szarika przestał wstawać na tylne łapki, miał około czternastu lat i został poddany eutanazji
